REWOLUCJA ANAMOFICZNA 2.0! OBIEKTYW SIRUI 35MM F1.8

ANAMORPHIC REVOLUTION 2.0! SIRUI 35MM F1.8 LENS

JuneZZ |

W tym filmie chcę opowiedzieć o naprawdę fajnym obiektywie, którym fotografowałem przez ostatnie kilka tygodni. To budżetowy obiektyw anamorficzny, jeśli taki w ogóle istnieje. Jeśli kiedykolwiek chciałeś zająć się kręceniem filmów anamorficznych, ale nie chciałeś nadszarpnąć portfela, prawdopodobnie słyszałeś już o tej firmie. To jest SIRUI.

Anamorficzne cechy 50 mm i nowego 35 mm

Wypuścili już wcześniej naprawdę dobry obiektyw, a mianowicie ten. Był to 50-milimetrowy obiektyw f 1,8 i był to pierwszy na rynku obiektyw prawdziwie anamorficzny w przystępnej cenie. Oznacza to, że nie ma żadnych adapterów, filtrów ani tym podobnych. Jest to prawdziwy obiektyw anamorficzny o współczynniku ściskania wynoszącym 1,33.

Cóż, teraz kontynuowali swój udany obiektyw z tym dzieckiem. To jest 35 milimetrów. Również f 1,8. A jeśli zastanawiacie się, jak wypada na tle 50-milimetrowej, poprzedniej wersji. Jest tak samo dobrze, a może nawet lepiej.

Mam przez to na myśli to, że ten obiektyw uzyska prawdziwie anamorficzne właściwości, tak samo jak inne obiektywy SIRUI. Otrzymujesz więc ładne, szerokie proporcje. Jeśli fotografujesz aparatem 16x9, który obecnie większość aparatów nagrywa w tym formacie, uzyskasz współczynnik proporcji kinowej, gdy zmniejszysz go do 1,33. Ale uzyskasz także tego rodzaju ładny, subtelny owalny bokeh i naprawdę ładne anamorficzne odblaski. Powiedziałbym, że może nawet nieco lepszy od wersji 50-milimetrowej, choć i tak był już naprawdę dobry.

Flary są tam, jeśli naprawdę je wycelujesz, jak na naprawdę mocne źródło światła, ale wyglądają trochę, powiedziałbym, bardziej organicznie. Szczególnie, gdy masz obiektyw, który jest trochę przesunięty z boku, od głównego źródła światła i ma taki rodzaj światła padającego na przód obiektywu pod kątem, że otrzymasz te ładne, małe światełka i tego rodzaju efekty rozkwitu w tym obiektywie. Osobiście uważam, że wygląda to naprawdę ładnie i bardzo kinowo.

Funkcje parametrów

Teraz, aby SIRUI mógł przejść z ogniskowej 50 milimetrów na 35, trzeba oczywiście zmienić optykę w środku. Być może ponownie zastanawiasz się, czy ma to wpływ na konstrukcję obiektywu i tym podobne rzeczy. Cóż, jego jakość i konstrukcja są tak samo dobre, jak obiektyw oryginalny. Budowa pierścieni ostrości i przysłony jest przyjemna i gładka. Jednocześnie sprawiają wrażenie solidnych, mimo że nadal zachowujesz ładny, kompaktowy rozmiar, jaki uzyskałeś w poprzedniej wersji. A teraz może jedną rzeczą jest to, że jest nieco większa niż wersja obu modeli z mocowaniem typu E, którą posiadam. Czyli niewielka różnica może pół cala może nawet nie dłuższa niż przednia średnica wynosi 67 milimetrów i w obu tych obiektywach jest tak samo.

Jeśli chodzi o wagę, ten jest nieco cięższy, ale znowu jest bardzo minimalny. I znowu, jeśli porównasz go z jakimkolwiek innym standardowym obiektywem anamorficznym dostępnym na rynku, te obiektywy są maleńkie. Jeśli więc chcesz zająć się anamorfiką, nie znajdziesz niczego innego w tak małym formacie i przy takim świetle.

Właściwie cały ten film, który teraz oglądamy, został nakręcony anamorficznym obiektywem 35 milimetrów f 1.8 firmy SIRUI. Dzieje się tak dlatego, że nie zamontowałem go w mojej kamerze pakietowej 4K, a ta jest oczywiście wersją mikro cztery trzecie. To wersja z mocowaniem typu E. Ale znowu nie ma znaczenia, którą wersję wybierzesz, są one identyczne i sposób, w jaki są zbudowane, jedyną różnicą jest oczywiście mocowanie z tyłu.

Kolejną fajną aktualizacją od SIRUI jest to, że tym razem faktycznie oferują pierścienie zębate zarówno do ustawiania ostrości, jak i przysłony. Jeśli więc chcesz pracować z tym obiektywem w sposób bardziej przypominający obiektyw kinowy i, powiedzmy, masz system follow focus lub bezprzewodowy system follow focus, będziesz mógł go używać z tymi obiektywami.

Doświadczenie strzeleckie

Uważam, że obiektyw 35-milimetrowy firmy SIRUI, podobnie jak poprzedni obiektyw 50-milimetrowy, to świetny sposób na przejście w tryb anamorficzny. Jeśli interesują Cię tego typu rzeczy, ten obiektyw jest znowu ładny i ostry, tak samo jak wersja 50-milimetrowa, co bardzo trudno znaleźć w większości obiektywów anamorficznych. Tworzy ładny, czysty obraz, chociaż jednocześnie daje nieco bardziej organiczne odblaski. A także odblaski, które moim zdaniem są nieco subtelniejsze niż może wersja 50-milimetrowa.

Wniosek

Ogólnie rzecz biorąc, uwielbiam fotografować tym obiektywem, więc jeśli zastanawiasz się, czy warto sięgnąć po ten obiektyw, a może masz już wersję 50-milimetrową i bardzo Ci się podoba, ten na pewno Ci się spodoba. Jeśli jeszcze nie próbowałeś żadnego obiektywu SIRUI, zdecydowanie wypróbuj ten lub wersję 50-milimetrową, a nie będziesz zawiedziony, zwłaszcza jeśli szukasz obrazów wyglądających bardziej kinowo, jak powiedziałem.

zostaw komentarz

Uwaga: komentarze muszą zostać zatwierdzone przed publikacją.